Uklepywanie dna – produkcja przemysłowa w dół o -2,0% r/r
Produkcja przemysłowa spadła w sierpniu o -2,0% r/r, zaś wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw wzrosły o 11,9% r/r. Zatrudnienie pozostało bez zmian rok do roku, a ceny produkcji sprzedanej przemysłu spadły o -2,8% r/r.
Opublikowane dane są nieco słabsze od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się spadku produkcji o -1,7% r/r. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja wzrosła o 0,6% miesiąc do miesiąca, co jest pozytywnym rezultatem, choć nie pozwoliło to na odrobienie całości strat z lipca. Największe spadki produkcji w ujęciu rocznym odnotowano w przypadku wydobywania węgla kamiennego i brunatnego (-19,9% r/r) oraz produkcji metali (-17,9% r/r). Najlepiej radził sobie z kolei segment naprawy, konserwacji i instalowania maszyn i urządzeń (+22,0% r/r). Ceny produkcji sprzedanej spadły o -2,8% r/r, mocniej niż oczekiwania analityków. Ceny produkcji budowlano-montażowej wzrosły o 9,8% r/r.
„Przemysł nadal znajduje się w recesji, choć widać pierwsze oznaki poprawy w segmentach mniej energochłonnych. Przykładowo produkcja odzieży znajduje się już na plusie, ożywienie widać także w segmencie transportowym. Wraz ze wzrostem inwestycji dobrze radzi sobie również segment maszyn i urządzeń. Przemysł mógł minać punkt zwrotny, choć odbicie tutaj będzie powolne, gdyż główni partnerzy eksportowi Polski nadal znajduja się w trudnej sytuacji gospodarczej” – skomentował dane Mikołaj Raczyński, dyrektor zarządzający Portu.
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w segmencie przedsiębiorstw wyniosło w czerwcu 7369 zł. To wynik wyższy o 11,9% r/r i zbliżony do oczekiwań analityków (11,8% r/r). Zatrudnienie pozostało bez zmian w ujęciu rocznym. Według GUS w sektorze przedsiębiorstw (powyżej 9 pracowników) w sierpniu zatrudnionych było 6502 tys. pracowników.
„Wzrost płac po raz kolejny zaskakuje lekko pozytywnie przy negatywnym zaskoczeniu na danych o produkcji przemysłowej. Widać więc, że presja płacowa w polskiej gospodarce nie została wygaszona i trudno, żeby było inaczej w sytuacji, w której od przyszłego roku mamy tak istotny wzrost płacy minimalnej. Dla konsumentów to chwilowy oddech, bowiem płace po uwzględnieniu inflacji wzrosły najwyżej od lutego 2022 roku. Dla inflacji to jednak sygnał, że będzie wyjątkowo trudno zbić ją trwale poniżej 7%.” – skomentował dane Mikołaj Raczyński, dyrektor zarządzający Portu.
Konsument wraca do wydawania – sprzedaż detaliczna lepsza od prognoz
Sprzedaż detaliczna w cenach stałych spadła w sierpniu o -2,7% r/r. Miesiąc do miesiąca po wyeliminowaniu czynników sezonowych sprzedaż wzrosła o 1,3% względem lipca. W cenach bieżących, czyli uwzględniających inflację, sprzedaż wzrosła o 3,1% r/r.
Odczyty sprzedaży za sierpień okazały się być istotnie lepsze od oczekiwań analityków (-3,9% r/r w cenach stałych). Najmocniej nadal spada sprzedaż prasy, książek i pozostałej sprzedaży w wyspecjalizowanych sklepach (-14,3% r/r). Najlepiej radzi sobie z kolei sprzedaż pojazdów samochodowych, motocykli i części (+3,4% r/r). Ceny w sprzedaży detalicznej wzrosły o 5,8% r/r.
„Sprzedaż detaliczna już kilka miesięcy temu minęła punkt zwrotny, w momencie, w którym przestały spadać wynagrodzenia w ujęciu realnym. W danych rocznych jeszcze tego nie widać, ale dane miesięczne po raz kolejny wyglądają obiecująco. Ożywienie konsumenta w segmencie detalicznym będzie najprawdopodobniej kontynuowane w dalszej części roku, choć będzie to raczej stopniowe odbudowywanie niż gwałtowne przyspieszenie. Zwłaszcza, że inflacja w Polsce mogła nie powiedzieć jeszcze ostatniego słowa i po jej spadku w tym roku przyszły rok jawi się już z dużo większymi znakami zapytania” – skomentował dane Mikołaj Raczyński, dyrektor zarządzający platformy Portu
Dobre dane pokazał także segment budowlano-montażowy. Produkcja budowlano-montażowa wzrosła bowiem o 3,5% r/r, co jest najlepszym wynikiem od pół roku. Wzrosty „budowlanki” wynikają głównie z inwestycji infrastrukturalnych. Budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej, czyli dróg kołowych, kolejowych, mostów, autostrad, dróg lotniskowych i zapor wodnych wzrosła o 11,8% r/r.