Tak samo jak średniowieczne zamki chroniły się przed nieprzyjaciółmi za pomocą szerokich fos, podobną strategię w dzisiejszym świecie wybierają także niektóre firmy. Tworzą wokół swojego biznesu fosę, dzięki której zapewniają sobie długofalową przewagę konkurencyjną, a tym samym wyższe zyski. Pojęcie „wide moat” czyli „szeroka fosa” spopularyzował w świecie ekonomii legendarny inwestor Warren Buffett. Jako inwestor wartościowy zawsze był wielkim zwolennikiem firm, które potrafią nie tylko stworzyć przewagę konkurencyjną, ale także długoterminowo ją utrzymać. Tego typu firmy uważa się za bardziej przewidywalne i właśnie na takich spółkach ufundował swoją strategię, która na przestrzeni lat pomogła mu wygenerować ponadprzeciętne zyski.
Samo pojęcie „fosa” to w świecie inwestycji relatywnie abstrakcyjne pojęcie. Zatem w jaki sposób poszczególne firmy mogą tego typu barierę wybudować? Zobrazujmy sobie to na prostym przykładzie, w którym zdecydowałbyś się zarabiać sprzedając lemoniadę na rogu ulicy. Szybko przekonasz się, że jeśli nie będziesz kupować cytryn codziennie, ale hurtem jeden raz w tygodniu, uda Ci się zmniejszyć koszty o 20%. Dzięki temu będziesz mógł konkurować niższą ceną, a klienci zamiast na inne stoiska, przyszliby do Ciebie. Na krótki moment zyskasz w ten sposób przewagę konkurencyjną (niższa cena), która w efekcie powiększy także Twoje zyski. To co stoi za tego typu przewagą jest łatwe do podpatrzenia i skopiowania, dlatego szybko i konkurencja zaczęłaby kupować cytryny w hurtowni. Wówczas obniżyliby ceny do podobnego poziomu, a rynek z lemoniadą wróciłby do pierwotnej równowagi – czyli takiej równowagi, wraz z którą przestaniesz osiągać nadzwyczajne zyski. Dlatego w takim przypadku nie możemy mówić o szerokiej fosie (skutecznej w długim okresie).
Kontynuując przykład, następnie, za jakiś czas uda Ci się wymyślieć i opatentować urządzenie, które będzie wyciskało cytryny o 20% skuteczniej, dzięki czemu Twoje koszty ponownie się obniżą do takiego samego poziomu jak w pierwszym przypadku. Znowu możesz obniżyć cenę i przejąć klientów od konkurencji, która teraz nie będzie miała możliwości skopiowania Twojej przewagi, ze względu na to, że urządzenie jest chronione patentem. Właśnie w ten sposób zyskasz szeroką ekonomiczną fosę dzielącą Cię od konkurencji, a jeśli Twoje stoisko z lemoniadą dostałoby się na giełdę, ta korzyść prawdopodobnie skutkowałaby lepszymi wynikami akcji Twojej firmy w porównaniu z wynikami cen akcji konkurencyjnych stoisk.
Sposoby wytworzenia szerokiej fosy
Wartość niematerialna
Patenty, to jest tylko jeden ze sposobów, dzięki któremu firma może wybudować szeroką fosę. Innym dobrym sposobem jest wejście w posiadanie konkretnych wartości niematerialnych. Oprócz posiadania patentu, firmy mogą także zyskiwać długofalową przewagę także dzięki licencji, czy rozpoznawalnej marce. Właśnie silna „marka” wywalczona długotrwałym podtrzymywaniem wysokiej jakości, umożliwia niektórym firmom sprzedawać droższe produkty z wyższą marżą. Przykładami takich firm są na przykład Coca-Cola lub Apple. Obie firmy wypracowały sobie unikalną pozycję, która stwarza im okazje do generowania znacznych zysków, także w okresie niepewności na rynku lub podczas kryzysów.
Pozycja monopolisty i trudność zastąpienia
Firmy mogą budować swoją przewagę również poprzez bariery, którą napotykają inni wchodzący do branży. Najczęstszym przykładem tego typu firm są spółki należące do sektora publicznego, na przykład dystrybuujące prąd lub wodę i zarządzające całą infrastrukturę z tym związaną. Wybudowanie podobnej sieci byłoby nie tylko bardzo kosztowne, ale w efekcie także niepraktyczne i nieefektywne, ponieważ mogłoby się okazać, że na takim rynku nie ma miejsca dla większej liczby firm. Przedsiębiorstwa tego typu korzystają ze swojej długoterminowej fosy. Oczywiście z ogromnej przewagi danego przedsiębiorstwa zdają sobie także sprawę regulujące je instytucje i z tego powodu przedsiębiorstwa napotykają wiele różnego typu ograniczeń, na przykład często nie mogą one bezpośrednio same decydować o cenie, co jednocześnie może chronić przed spekulacją, ale także generować zależność polityczną. Przykładem takiej spółki z szeroką fosą w ramach usług publicznych jest na przykład Dominion Energy.
Przewagę konkurencyjną mają także firmy, których wymiana na inne byłaby bardzo skomplikowana bądź kosztowna. Zazwyczaj są to przedsiębiorstwa oferujące unikalne produkty bądź usługi, dla których ciężko byłoby znaleźć jakąś alternatywę. Na giełdzie często przytacza się jako przykład tego typu podmiotu softwareową firmę Microsoft. To właśnie na ich produktach i licencjach opiera się codzienna praca wielu firm i korporacji na świecie, nie wspominając już o ogromnej popularności oprogramowania w użytkowaniu domowym.
Dominacja ze względu na skalę
W połowie poprzedniego stulecia pojawiło się na rynku amerykańskim firma, której zarządzający szybko zrozumieli, że w jedności siła. Mowa o Walmarcie, który przechytrzył mniejsze lokalne sklepy dzięki zcentralizowanej sieci sklepów. Walmart zaczął zamawiać od dostawców ogromne ilości, dzięki czemu mógł wynegocjować z nimi niższe ceny, co przełożyło się na tańsze zakupy dla klientów tej sieci sklepów. Wraz z upływem lat konkurencja w tej branży znacznie się zwiększyła, jednakże w międzyczasie Walmart zdążył urosnąć do tak dużej skali, że pozostaje absolutnym liderem w branży. Co więcej, sprzedając produkty codziennej potrzeby, jego biznes stale kwitnie, bez względu na sytuację ekonomiczną.
Widzimy, że jest to kolejny sposób na to, by firmy mogły budować fosę za pomocą zysków ze skali. Im więcej towaru przedsiębiorstwo wyprodukuje, tym bardziej rozcieńczy w cenie koszty produkcji i marketingu czy innych usług. W takiej sytuacji małym graczom nie pozostaje nic innego jak konkurować w niekorzystnych warunkach lub odnalezienie niszy, której wybrany gigant nie zaspokaja w wystarczającym stopniu.
Odkrywanie szerokich fos
Rozpoznanie firmy z długoterminową przewagą konkurencyjną nie zawsze jest proste, a jeśli jest, to w sytuacji, w której widać to już w cenach jej akcji. Zatem ciekawą alternatywą może być indeks, który sporządza Morningstar, a który tworzy podstawę do utworzenia ETF-a oferowanego w ramach strategii Portu. Obejmuje on spółki, co do których Morningstar przewiduje długotrwałą przewagę konkurencyjną przez co najmniej 20 najbliższych lat. Drugim warunkiem przynależności do indeksu jest to, że wybierane są do niego tylko spółki, które handlują poniżej swojej ceny wewnętrznej (czy też sprawiedliwej). Ustalają to analitycy Morningstar. W istocie sprowadza się to do swoistej mieszanki podejścia aktywnego i pasywanego w inwestowaniu za relatywnie niską opłatą (TER wynosi aktualnie 0,49%).
Jak radzi sobie wspomniany przez nas index? Od momentu uruchomienia na jesieni 2002 roku osiąga lepsze wyniki niż najczęściej wspominany indeks S&P 500. Na wykresie poniżej widzimy, że oba indeksy reagują na rynek podobnie, aczkolwiek od 2019 roku indeks Morningstar Wide Moat, z pewnymi wahaniami, zdaje się utrzymywać około 20%-ową przewagę.
Które firmy są obecnie częścią ETF-u, który replikuje ruchy indeksu? Aktualnie, największą wagę w Funduszu stanowi firma Kellogg, którą możemy kojarzyć dzięki popularnej marce płatków śniadaniowych Corn Flakes, inną marką firmy są także chipsy Pringles. Drugą pod względem wagi spółką jest Gilead Sciences Inc, która dzięki produkowanym przez siebie lekom przyczynia się do walki z HIV i HCV. Częścią indeksu są także inne bardziej znane spółki takie jak Mondelez International Inc (Milka, Oreo, LU), Microsoft, Coca Cola, Alphabet Inc (Google), McDonald czy Blackrock. Obecnie na Fundusz składa się 61 spółek, których waga rozkłada się dość równomiernie w granicach pomiędzy 1%-3%. W dużej mierze spółki te są także częścią funduszy replikujących indeks S&P 500, aczkolwiek nie wszystkie. Czwarta pod względem wagi w funduszu Vaneck, firma Polaris Inc jest pionierem i leaderem w zakresie produkcji pojazdów typu Power-Sports, służących jak i do zabawy, tak i do pracy.
Inwestowanie w amerykańskie akcje „wide moat”
Dla kogo opisywany instrument jest odpowiedni? Przede wszystkim dla inwestorów, którzy chcieliby dodać do swojego portfela jakiś bardziej dynamiczny element, w odróżnieniu od opierania się wyłącznie na innych dobrze znanych indeksach pasywnych. Oferowany instrument jest świetną alternatywą dla tych, którzy uważają, że skład indeksu S&P 500 zawiera obecnie także spółki, które zaniżają jego całościowe wyniki. Akcje „wide moat” mogą służyć przede wszystkim jako dopełnienie portfela. Trzeba jednak mieć na względzie, że kierunek rozwoju cen obu wspomnianych indeksów będzie mniej więcej podobny, dlatego nie można mówić o znaczącym zmniejszeniu ryzyka w składzie portfela.
Instrument skoncentrowany na firmach, które opisywaliśmy w tym artykule możesz znaleźć na naszej stronie jako element własnych strategii o nazwie Akcje amerykańskie „wide moat” na liście oferowanych przez nas instrumentów.
—————————————————————–
Na co zwrócić uwagę po przeczytaniu tego artykułu?
– Niniejszy artykuł nie jest rekomendacją inwestycyjną.
– Historyczne wyniki inwestycji nigdy nie są gwarancją przyszłych zwrotów.
– Inwestycje na rynkach kapitałowych, nawet te najlepiej zdywersyfikowane, nigdy nie są pozbawione ryzyka.
– Portu nie gwarantuje osiągnięcia zysków z inwestycji.
– Nie jesteś pewien, jaki profil ryzyka jest dla Ciebie odpowiedni lub czy np. inwestowanie tematyczne jest dla Ciebie? Wypełnij naszą ankietę inwestycyjną, by to sprawdzić
