Banki centralne w dalszym ciągu podnoszą stopy procentowe, a rynki akcji nadal spadają, co może już wskazywać na spowolnienie gospodarcze. Tym razem spadki na indeksach pociągnęły też za sobą firmy Big Tech, czyli spółki technologiczne o najwyższej kapitalizacji, takie jak Apple, Microsoft, Amazon, Alphabet i Meta Platforms.
Jak do głosu doszły Big Techy?
W ciągu ostatniej dekady duże firmy technologiczne przynosiły akcjonariuszom ponadprzeciętne zyski i często były postrzegane przez inwestorów jako bezpieczna przystań. Stały się też najpopularniejszymi na rynku akcjami i zaczęły stanowić ważny element indeksów S&P 500 i Nasdaq.
Do tej pory giganci dobrze znosili wahania rynkowe, zarówno podczas pandemii COVID-19 jak i w obecnym kryzysie energetycznym. Podczas gdy mniejsze firmy technologiczne w wielu przypadkach straciły od połowy do trzech czwartych wartości rynkowej, wspomniane wyżej firmy odpisały jedynie około 20-25%. Nieco gorzej miała się Meta, która w ostatnim czasie była nękana wieloma problemami.
Opublikowane dane kwartalne w większości przypadków rozczarowały inwestorów wykazując na spowolnienie wzrostów, duże spółki technologiczne również znacząco spadły. Tylko między 25 a 28 października wartość wspomnianych firm spadła o 700 miliardów dolarów. Od tego czasu spółki pozostały w trendzie spadkowym. Co więcej, ponieważ firmy te stanowią największy składnik indeksów S&P 500 i Nasdaq, pociągnęły je w dół. Dlaczego Big Tech tak bardzo stracił na wartości?
Spowolnienie gospodarcze staje się faktem
Gwałtowny spadek notowań dużych spółek technologicznych napędzany był przede wszystkim przez opublikowane wyniki. Liczby sugerowały, że po latach boomu rzeczywiście nadchodzi spowolnienie gospodarcze.
Alphabet, spółka matka Google, nie spełnił oczekiwań analityków. Gigant technologiczny potwierdził spadek popytu na reklamę internetową, ponieważ firmy na całym świecie zaczynają zaciskać pasa. Wall Street spodziewa się, że ten trend będzie kontynuowany, a Alphabet, który większość swoich przychodów generuje z reklam, zapłaci za to cenę. Wartość rynkowa spółki od początku roku spadła już o 40,8%. Microsoft pogrążył się po tym, jak stało się jasne, że jego biznes chmurowy, który jest głównym źródłem wzrostu, zaczyna zwalniać. Słabsze wyniki osiągnął również segment sprzedaży sprzętu komputerowego, co wynikało z niższych wydatków klientów na infrastrukturę i usługi IT. Akcje Microsoftu zanotowały w tym roku 35,1% spadek swojej wartości.
Inwestorów niemile zaskoczył też Amazon. Choć jego wyniki nie były tak złe, jak przewidywał zarząd, to największy na świecie detalista internetowy zapowiedział, że będzie musiał zmierzyć się z trudnymi wyzwaniami makroekonomicznymi w postaci spowalniającej gospodarki i niższych wydatków konsumenckich. Wartość Amazona spadła w tym roku o 45,6 proc. i po raz pierwszy od 2020 roku spadła poniżej granicy 1 biliona dolarów.
Meta Platforms, matka Facebooka i Instagrama, przeżywa jeszcze większe załamanie. Reklamodawcy tną wydatki na reklamę, chiński TikTok zdobywa rynek, a budowanie metaverse kosztuje dużo pieniędzy. Tylko w ciągu ostatnich 12 miesięcy firma wydała ponad 13 mld dolarów na spełnienie tego marzenia Marka Zuckerberga. W efekcie cierpią marże firmy, a inwestorzy nie są z tego zadowoleni. Akcje Mety spadły w tym roku o 73,5%, najniżej od 2015 roku.
v
Ostatnim z wielkich gigantów technologicznych, który jakoś się trzyma, tracąc „tylko” 21% swojej wartości, jest Apple. Co upadek gigantów technologicznych oznacza dla przeciętnego inwestora?
Rysuje się szansa
Chociaż rynki finansowe nie są usłane różami, a wielkie firmy technologiczne borykają się z realnymi problemami, to możemy być świadkami dobrej okazji do zainwestowania. Przez wiele lat akcje tych spółek były uważane za drogie, a dziś są na poziomie, który może być atrakcyjny dla inwestorów. Silne i zdywersyfikowane biznesy tych spółek powinny być podstawą, aby bez większych problemów przetrwały one trudne makroekonomiczne czasy. Dla inwestorów, którzy lubią spółki technologiczne i chcą w nie inwestować, obecna sytuacja może być dobrą okazją do włączenia ich do swoich portfeli.
W akcje Big Tech można teraz inwestować bezpośrednio poprzez platformę inwestycyjną Portu.
—————————————————————–
Na co zwrócić uwagę po przeczytaniu tego artykułu?
– Artykuł nie jest rekomendacją inwestycyjną.
– Historyczne wyniki inwestycji nigdy nie są gwarancją przyszłych zwrotów.
– Inwestycje na rynkach kapitałowych są zawsze ryzykowne.
– Portu nie gwarantuje osiągnięcia zysków z inwestycji na rynkach kapitałowych.
– Nie jesteś pewien, jaki profil ryzyka jest dla Ciebie odpowiedni lub czy np. inwestowanie tematyczne jest dla Ciebie? Wypełnij naszą ankietę inwestycyjną, by to sprawdzić