Czy możemy obecnie przeżyć powtórkę z Lehman Brothers?

Czy możemy obecnie przeżyć powtórkę z Lehman Brothers?

„Najgorsze już za nami”, ogłosił na parę miesięcy przed upadkiem Lehman Brothers ich ówczesny CEO Richard Fuld. Zarządzający, wtedy czwartym największym bankiem inwestycyjnym w USA jednak się pomylił, a 15 września 2008 roku bank złożył wniosek o ochronę przed wierzycielami, co faktycznie oznaczało bankructwo.

Właśnie tamten dzień i upadek Lehman Brothers stał się symbolem kryzysu finansowego, który w następnych miesiącach dotknął praktycznie całego świata. Banki na całym świecie bały się pożyczać sobie nawzajem pieniędzy, a rynek akcji spadł o niemal 50%.

Od tamtej pory, w razie jakichkolwiek problemów wielkich firm, dziennikarze i zwyczajni ludzie doszukują się powtórki z sytuacji Lehman Brothers. Za potencjalny impuls, który rozpocznie następny wielki kryzys uważano już problemy na rynku nieruchomości w Chinach, których symbolem stała się niewypłacalność firmy deweloperskiej Evergrande w grudniu 2021 roku. Również przy okazji niedawnych problemów szwajcarskiego banku Credit Suisse we wrześniu tego roku, podniosły się głosy zwiastujące krach na rynku.

Jednakże, aby lepiej zrozumieć całą sytuację, przyjrzyjmy się bliżej, co poprzedzało upadek banku inwestycyjnego Lehman Brothers i jak jego bankructwo przyczyniło się to do światowego krachu na rynkach.

Dlaczego bank Lehman Brothers zbankrutował?

Lehman Brothers był firmą założoną już w 1844 roku jako sklep wielobranżowy. Założyciele, bracia Lehman, przyjmowali bawełnę jako formę płatności za swój towar, dzięki czemu mogli nią następnie handlować. Później, firma rozrosła się właśnie dzięki handlu surowcami, a w konsekwencji świadczeniu usług maklerskich. Firma prosperowała bardzo dobrze przez wiele dekad, a amerykańska gospodarka w tym samym czasie stawała się światową potęgą. Lehman Brothers w końcu stało się czwartym największym bankiem inwestycyjnym w Stanach Zjednoczonych.

Jak dobrze prosperujący bank mógł popaść w problemy tak wielkie, że doprowadziły do jego całkowitego upadku? Dużą rolę odegrały w tym tak zwane hipoteczne listy zastawne. Są one produktem inwestycyjnym. Ludzie zaciągają kredyty hipoteczne, aby sfinansować zakup nieruchomości. Następnie, banki grupują daną liczbę kredytów hipotecznych od róznych osób w listy zastawne, aby potem zaoferować je inwestorom jako produkt, w który można inwestować.

W USA w latach poprzedzających wybuch kryzysu, finansowanie nieruchomości za pomocą hipoteki stało się bardzo popularne. Banki, by oferować kredyty hipoteczne, były motywowane na różne sposoby, do tego stopnia, że udzielanie hipotek ludziom bez realnej zdolności kredytowej stało się normą, co zaczęło przyciągać rzesze kolejnych chętnych kredytobiorców, a co także wywołało boom na rynku nieruchomości. Właśnie w ten sposób bańka na tym rynku powiększała się coraz bardziej.

Jednak prawdziwe niebezpieczeństwo leżało jeszcze głębiej. Właśnie te kredyty hipoteczne, które charakteryzowały się dużym ryzykiem odnośnie ich spłaty, były często łączone na listach zastawnych wraz z hipotekami wyższej jakości, w których ryzyko ich niespłacenia było małe. Agencje ratingowe, które powinny właściwie ocenić ryzyko listów zastawnych, niestety przymykały oko na tego typu praktyki.

Wiosną 2007 roku, w momencie, w którym jednak ceny nieruchomości zaczęły spadać bańka pękła. Wielu ludzi przestało być stać na spłatę kredytów hipotecznych i właśnie z tego względu problemy przeniosły się na instytucje finansowe. Dotknęło to również Lehman Brothers, co poskutkowało spadkiem akcji tej firmy o dziesiątki procent w następnych miesiącach.

Sytuacja stawała się coraz bardziej dramatyczna i w przeciągu 2008 roku kadra kierownicza banku musiała już negocjować warianty ratunkowe. Jednakże, wszystkie takie próby zakończyły się fiaskiem i 15 września 2008 roku bank Lehman Brothers ogłosiło bankructwo.

Zrodziło to strach w sektorze bankowym, do tego stopnia, że banki bały się pożyczać sobie pieniądze. Kryzys bardzo szybko przeniósł się do Europy, a potem rozlał się na resztę świata. Ówczesny prezydent USA George Bush już pod koniec września ogłosił, że gospodarka USA jest w poważnym kryzysie, a Amerykański bank centralny (FED) podjął szereg działań, którymi starał się wesprzeć gospodarkę Stanów Zjednoczonych.

Ceny akcji Lehman Brothers na wykresie
Rozwój wartości akcji Lehman Brothers, źródło: Research Gate

Czy coś mogło zapobiec tej sytuacji?

To właśnie bezczynność FED-u i decyzja o dopuszczeniu Lehman Brothers do upadku jest często największym przedmiotem krytyki. Przede wszystkim w świetle tego, że zaledwie po dwóch dniach od upadku banku inwestycyjnego, FED ogłosił, że wraz z amerykańskim rządem uratuje jednego z największych ubezpieczycieli kredytów American International Group (AIG).

Dlaczego FED zdecydował się uratować AIG, a Lehman Brothers zostawił na pastwę losu? Bank centralny argumentuje to tym, że AIG jest ważną instytucją finansową, do upadku której po prostu nie można dopuścić. Dlaczego więc, nie pomogli pomóc także 4 największemu bankowi inwestycyjnemu w USA? Trudno odpowiedzieć na to pytanie, aczkolwiek ta kontrowersyjna decyzja banku centralnego jest postrzegana jako moment zwrotny, który wywołał kryzys finansowy na świecie.

Dużo mówi się także o tym, że bankierzy z Lehman Brothers długo ignorowali problemy, których firma doświadczała. Na przykład CEO Richard Fuld zapewniał inwestorów, że bank poradzi sobie z trudnościami. Najtrudniejsze do zrozumienia jest to, dlaczego tak bardzo długo bank przeoczał fakt, że w hipotecznych listach zastawnych skrywały się hipoteki o dużym ryzyku. Dla pełnego kontekstu, warto dodać, że nie tylko Lehman Brothers, ale także i inne banki uprawiały proceder związany z listami zastawnymi. Prawdopodobnie, ze względu na chęćuzyskania wysokich zysków, które czerpały z tych instrumentów, innymi słowy, można to nazwać po prostu chciwością.

Na bankierów posypała się zatem ogromna krytyka. Na przykład Richard Fuld był nazwany przez czasopismo Financial Times najgorszym CEO w historii. Głównie ze względu na olbrzymie bonusy finansowe, które dostał za swoją pracę, podczas gdy zarządzana przez niego firma rozpadała się na jego oczach.

Kryzys ekonomiczny na świecie

Załamanie systemu finansowego?

W następnych miesiącach kryzys finansowy i gospodarczy stał się w pełni widoczny. Indeks S&P 500 runął w dół tracąc około 50%, a gospodarki całego świata popadły w recesje.

Jak rozwijał się na przykład najbardziej znany amerykański indeks akcji S&P 500, można zobaczyć na wykresie poniżej. Po 15 września doszło do największych spadków. Musiały upłynąć ponad dwa lata, by indeks powrócił do pierwotnego poziomu.

Rozwój indeksu S&P 500, 2008-2018
Rozwój indeksu S&P 500 w latach 2008 – 2018, źródło: investing.com

Jak widać na wykresie, amerykański rynek akcji zaliczył duży spadek po wydarzeniach z września 2008 roku. Na wykresie widać jednak, że podobnie jak w poprzednich i kolejnych kryzysach, rynki akcji zawsze wychodziły z kryzysu.

Z Lehman Brothers często porównywane są także inne firmy. W ostatnim czasie na przykład szwajcarski Credit Suisse. Jednak próba przewidzenia czy upadek takiego banku może zapoczątkować następny kryzys finansowy jest bardzo skomplikowana.

Od czasu kryzysu w 2008 roku udało się wprowadzić zmiany, których celem jest wcześniejsze zapobieganie tego typu problemom. Rynek akcji oklepał się już po tamtym upadku, a w dalszym okresie wyraźnie wzrósł osiągając kolejne maksima. W Portu wierzymy, że również obecnie, w dobie kolejnych dość dużych spadków, prędzej czy później rynek odbije i zacznie zaliczać nowe historyczne maksima.

—————————————————————–

Na co zwrócić uwagę po przeczytaniu tego artykułu?

– Artykuł nie jest rekomendacją inwestycyjną.

– Historyczne wyniki inwestycji nigdy nie są gwarancją przyszłych zwrotów.

– Inwestycje na rynkach kapitałowych są zawsze ryzykowne.

– Portu nie gwarantuje osiągnięcia zysków z inwestycji na rynkach kapitałowych.

– Nie jesteś pewien, jaki profil ryzyka jest dla Ciebie odpowiedni lub czy np. inwestowanie tematyczne jest dla Ciebie? Wypełnij naszą ankietę inwestycyjną, by to sprawdzić

Najnowsze artykuły

Lepsze miejsce dla Twoich pieniędzy

Uwolnij potencjał swojego kapitału. Konta oszczędnościowe nie chronią pieniędzy przed inflacją. Z kolei wysokie opłaty funduszy inwestycyjnych zabierają Twoje zyski. Na szczęście jest sposób, by inwestować lepiej – Ty decydujesz, a eksperci pracują dla Ciebie. Portu oferuje nowoczesny i efektywny sposób inwestowania dla każdego. Przygotujemy portfel na miarę Twoich potrzeb.