Wraz ze wzrostem ogólnego zainteresowania inwestowaniem, pojawia się również coraz więcej podejrzanych ofert inwestycyjnych lub nieuczciwych firm, których celem jest głównie wyciągnięcie pieniędzy od klientów i użytkowników.
Niestety rośnie również liczba ludzi, którzy dokonując wyboru nieodpowiedniej inwestycji tracą część lub całość zainwestowanych pieniędzy. Mogłoby się to jednak nie zdarzyć, gdyby ludzie dokładniej sprawdzili oferowaną inwestycję.
Przykładem, który stale odbija się echem jest Amber Gold. Duże wzrosty na rynku złota sprawiały wrażenie, że ceny tego kruszca nigdy nie przestaną rosnąć, a ludzie inwestowali oszczędności całego życia skuszeni obietnicą wielkich zysków i dodatkowo bardzo aktywnym marketingiem Amber Gold. Nie złoto ich zawiodło, ale firma, która funkcjonowała jak piramida finansowa i kłamała, iż posiada skarbce, do których skupuje złoto. Faktycznie posiadała pewną ilość kruszcu, ale znacznie mniejszą niż deklarowana, co więcej główne dochody czerpała z handlu papierami wartościowymi w tym obligacjami korporacyjnymi. Zajmowała się także nielegalnymi działaniami, w tym unikaniem płacenia podatków. Tysiące inwestorów powierzyło Amber Gold łącznie 850 milionów złotych. Gdy firma upadła, prawda ujrzała światło dzienne, a ludzie stracili wszystko.
W tym artykule przyjrzymy się kilku kluczowym kwestiom, z którymi warto się zapoznać przed zainwestowaniem swoich pieniędzy.
Kto stoi za ofertą inwestycyjną?
Zawsze warto dowiedzieć się więcej o firmie, której produkt rozważasz kupić – sprawdź jej strukturę majątkową w rejestrze handlowym, sprawdź kto jest właścicielem, kto prowadzi firmę i jakie ma doświadczenie i referencje w branży. Ponadto warto sprawdzić, czy firma publikuje obowiązkowe sprawozdania finansowe i kto je audytuje.
W przypadku Portu operatorem jest spółka WOOD & Company, która ma ponad 30-letnią tradycję i jest największym brokerem papierów wartościowych w Czechach. WOOD & Company jest również dobrze znany w polskim świecie inwestycyjnym, od wielu lat aktywnie działa na polskim rynku i posiada swoje biuro w Warszawie.
Czy firma jest regulowana i posiada odpowiednie licencje?
Podczas inwestowania dobrze jest powierzyć swoje pieniądze wiarygodnym instytucjom. Jednym z elementów wiarygodności jest na przykład licencja na świadczenie usług inwestycyjnych oraz nadzór odpowiedniej instytucji nad działalnością firmy. Jeśli firma nie jest regulowana, wówczas oznacza to, że inwestorom brakuje potrzebnej ochrony. W przypadku jakiegokolwiek problemu nie ma możliwości skierowania się do odpowiedniej instytucji, arbitra finansowego ani żądania odszkodowania z systemu gwarancyjnego.
Portu, które jest częścią WOOD & Company, przechowuje gotówkę klientów na oddzielonych od firmy rachunkach, a papiery wartościowe są kupowane i przechowywane na imię klienta oraz chronione są przez Fundusz Gwarancyjny. Papiery wartościowe są oddzielone od majątku firmy i nie są zagrożone nawet w przypadku upadłości firmy. WOOD & Company to czeskie biuro maklerskie z ponad 30-letnim doświadczeniem i największym obrotem papierami wartościowymi na Praskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. WOOD & Company jest licencjonowanym brokerem, który podlega regulacjom i jest nadzorowany przez Czeski Bank Narodowy i polską Komisję Nadzoru Finansowego oraz zarządza aktywami klientów o wartości blisko 18 miliardów złotych. WOOD & Company działa również na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych oraz w obszarach venture capital i wealth management. Dowiesz się więcej tutaj.
Jak działa sam produkt?
Tutaj przede wszystkim liczy się maksyma: inwestuj tylko w to, co rozumiesz.
Czy jesteś w stanie zrozumieć od razu, co się stanie z zainwestowanymi pieniędzmi, do czego zostaną wykorzystane, co dokładnie będziesz posiadać i jak zostanie wypracowany zysk? Jeśli nie, bądź ostrożny. Jeśli system jest zbyt skomplikowany, istnieje prawdopodobieństwo, że będzie w nim dużo miejsca na potencjalne oszustwa, kruczki i w konsekwencji Twoją stratę.
Ważna jest przejrzystość, zarówno w zakresie działania, jak i na przykład sposobu ustalania ceny, po której kupujesz, a następnie sprzedajesz instrument inwestycyjny.
Jeśli kupujesz na przykład ETF lub akcje notowane publicznie na giełdzie, cena jest ustalana na zasadzie rynkowej. Jeśli chodzi o inwestycje nienotowane publicznie, powinieneś dowiedzieć się tym, jak ich cena jest ustalana, na przykład na podstawie aktywów bazowych, czy jest może tylko wirtualna (wyłącznie spekulacyjna).
Rzeczywistą wartość aktywów łatwo jest określić w przypadku nieruchomości, surowców lub przedmiotów kolekcjonerskich, na przykład na podstawie odniesień do sprzedaży podobnych aktywów lub ekspertyz. Jeśli jednak inwestycja nie jest poparta niczym konkretnym i rzeczywistym, jak to jest na przykład w przypadku przeróżnych tokenów, cena jest czysto spekulacyjna. Jeśli taka spekulacyjna cena jest ustalana tylko w oparciu o decyzję jego wydawcy, wiedz, że jest to coś bardzo podejrzanego.
Imponujące chwyty marketingowe?
Zawsze bardzo podejrzane są inwestycje, które prezentują swoje zyski jako „gwarantowane” lub „zabezpieczone„, zupełnie nie informując, dlaczego. Każda inwestycja wiąże się z pewnym ryzykiem. Zysk jest nagrodą za to poniesione ryzyko, a im bardziej atrakcyjny potencjalny zysk, tym większe ryzyko inwestycji. Dlatego zawsze, gdy rozważasz ofertę „gwarantowanego zysku”, zadaj sobie pytanie, kto go gwarantuje? Co stanie się w momencie, w którym na przykład dana firma zbankrutuje lub gdy handlowiec, który oferuje Ci zysk, po prostu zniknie.
Jeśli ktoś obiecuje Ci bajeczny zysk rzędu kilkudziesięciu procent rocznie, może to być oszustwo. Oczywiście, niektóre lata na rynkach akcji zanotowały historyczny wzrost nawet o 30% lub więcej, ale to nie jest częste i na pewno nie da się tego przewidzieć. Nawet najbogatsi ludzie na świecie i inwestorzy tacy jak Warren Buffet nie potrafią przewidywać takich rzeczy. A gdyby ktoś to faktycznie potrafił, raczej cieszyłby się gdzieś na plaży niż oferował inwestycje ludziom w środkowej Europie.
Kombinacja wszystkiego powyżej?
Szczególnie podejrzane są oferty inwestycyjne, w których znajdziemy kombinację wielu lub nawet wszystkich opisanych powyżej praktyk. Odpowiedzialny inwestor powinien trzymać się z dala od takich ofert. A jeśli już ktoś zdecyduje się skusić los, zwabiony obietnicą wspaniałych zysków zamiast mądrze zainwestować, powinien liczyć się z tym, że wpłacając swoje pieniądze, może zobaczyć je ostatni raz.
Dla wyjaśnienia dodamy tylko, że celem tego artykułu nie jest wskazanie jakiegoś konkretnego produktu jako nieuczciwego, ale raczej zachęcenie inwestorów do ostrożności. Aby nie dać się oszukać, przeważnie wystarczy zachować odrobinę zdrowego rozsądku i dokładnie sprawdzić fakty. Inwestuj odpowiedzialnie – zapoznaj się z tym, w co inwestujesz, sprawdź historię firmy, której powierzasz swoje środki, nie wierz w obietnice szybkiego zysku bez ryzyka.
—————————————————————–
Na co zwrócić uwagę po przeczytaniu tego artykułu?
– Artykuł nie jest rekomendacją inwestycyjną.
– Historyczne wyniki inwestycji nigdy nie są gwarancją przyszłych zwrotów.
– Inwestycje na rynkach kapitałowych są zawsze ryzykowne.
– Portu nie gwarantuje osiągnięcia zysków z inwestycji na rynkach kapitałowych.
– Nie jesteś pewien, jaki profil ryzyka jest dla Ciebie odpowiedni lub czy np. inwestowanie tematyczne jest dla Ciebie? Wypełnij naszą ankietę inwestycyjną, by to sprawdzić
