Przyjrzyjmy się temu jaki wpływ na wyniki Twojej inwestycji ma regularność wpłat i długi horyzont inwestycyjny oraz dlaczego dobrym pomysłem jest ustawienie zlecenia stałego przelewu przy regularnym inwestowaniu.
Regularność wpłat potrafi wyraźnie wpłynąć na ostateczny wynik inwestycji. Systematyczność nie tylko przyzwyczai Cię do regularnego oszczędzania i wytworzenia rezerwy finansowej, ale niesie ze sobą jeszcze inne wymierne korzyści. Inwestując regularnie cena zakupu uśrednia się, co w długim horyzoncie zmniejsza ryzyko zakupu aktywów w niekorzystnym momencie.
Jak już wiesz, rynek akcji może być jak kolejka górska, porusza się z góry na dół i charakteryzuje się dużymi wahaniami. Nawet najlepsi eksperci nie potrafią konsekwentnie przewidywać, kiedy wejść na rynek, a kiedy z niego wyjść. Dlatego, jeśli inwestujesz regularnie, to raz kupujesz papiery wartościowe taniej, a innym razem drożej. W ten sposób cena zakupu uśrednia się – a to jest rzecz kluczowa.
Spójrzmy na poniższy przykład:
Tego typu uśrednianie jest nazywane w świecie inwestowania „dollar-cost averaging”. Na przykład, jeśli zaoszczędziłeś 50 000 złotych i podejmiesz decyzje, by je zainwestować, możesz to zrobić na dwa sposoby: rozłożyć wpłatę inwestując „na raty” lub wyjąć z szafy kryształową kulę próbując trafić w idealny czas, celując w moment po którym cena akcji będzie już tylko rosnąć.
Zacznijmy od tego gorszego naszym zdaniem wariantu – całą sumę zainwestujesz w jednym momencie, wejdziesz na rynek i za 50 000 złotych kupisz 200 sztuk akcji.
W innym przypadku, jeśli rozłożysz zakup na 5 miesięcy, każdego miesiąca kupisz różną ilość sztuk aktywów ze względu na różnice zawiązaną z sytuacją na rynku, każdego dnia ceny się zmieniają. W efekcie, za 50 000 będziesz mógł kupić w sumie na przykład 231 sztuk (Tak jak w naszej tabeli). Wówczas będziesz posiadał większą liczbę sztuk, które będą podlegać aprecjacji, co w konsekwencji w długim horyzoncie sprawi, że będziesz mógł skorzystać z efektu odsetek składanych.
Wsztrzymanie inwestowania podczas spadków? Błąd!
Rozwój rynku nie zawsze można zaprezentować w zielonych kolorach, a obserwowanie spadków może bardzo zaniepokoić nawet tych bardziej doświadczonych inwestorów. Jako ludzie łatwo ulegamy emocjom, a także mamy skłonność do działania pod ich wpływem. Z naszego doświadczenia wiemy, że inwestorzy na Portu, gdy widzą spadki na rynku, czasem zawieszają systematycznie zasilać inwestycję. Martwią się o przyszły rozwój sytuacji i woleliby przeczekać do momentu, w którym rynek będzie znowu wzrastać. Z reguły jest to błędne podejście.
Historia pokazuje, że postępując w ten sposób inwestorzy najczęściej pozbawiają się wyższych wyników, które mogliby uzyskać zachowując cierpliwość. Po pierwsze nie skorzystają z „przeceny” w okresie, gdy aktywa są tanie, a po drugie, prawie na pewno nie zdążą wrócić na czas do inwestowania, tym samym niskie ceny uciekną im sprzed nosa. Dobrym przykładem jest pocovidowe odbicie pod koniec marca i w kwietniu 2020 roku. Kto wytrzymał ogromną niepewność i nagłe duże spadki, czy nawet kupił więcej w trudnym okresie z początku pandemii, był już chwilę potem hojnie wynagrodzony nie tylko przez odbicie na rynku, ale także osiągnięcie przez rynek kolejnych maksimów na przełomie lat 2021/2022. W następującym artykule dowiesz się więcej dlaczego nie opłaca się panikować podczas trudnych sytuacji na rynku.
Jeśli Twój horyzont inwestycyjny wynosi 5, 10 lub nawet 20 lat, to najlepszym, co możesz zrobić jest trzymanie się z góry ustalonego planu. Inwestuj regularnie i jeśli nie ma ku temu naprawdę ważnych powodów, nie ingeruj w swój plan inwestycyjny.
Wzmocnienie dyscypliny
Regularne inwestowanie uczy dyscypliny, realizowania planów oraz osiągania celów. Jak mówi Warren Buffett: „Inwestowanie w akcje jest proste, ale nie jest łatwe. Nie trzeba mieć 160 IQ ani być mistrzem szachowym, ale trzeba mieć stabilną osobowość.” Regularne inwestowanie odetnie Cię od bezpośredniego zaangażowania emocjonalnego w czas zakupu. Tymczasowe wahania rynku nie mają znaczenia – wręcz przeciwnie, wahające się rynki, dzięki spadkom dają okazję inwestorom nabywać aktywa taniej, zwiększając w ten sposób ostateczną stopę zwrotu w przyszłości.
Nie oznacza to jednak, że masz czekać, aż rynki spadną jeszcze bardziej, a późnej starać się kupić – czy jesteś w stanie dokładnie odgadnąć, kiedy rynek poleci w dół lub wzrośnie? Gdy już spadki nadejdą, a sięgną dajmy na to 20%, czy będziesz miał w tym samym momencie odwagę zainwestować pieniądze? Jeśli masz ustawione zlecenie płatności stałej i inwestujesz długoterminowo, nie musisz stresować się wahaniami na rynku. Tym bardziej jeśli inwestujesz z Portu, nasz automatyczny rebalancing będzie dbać o to by kompozycja portfela trzymała się idealnych proporcji.
Dlatego przy regularnym i długoterminowym inwestowaniu obowiązuje prosta zasada – ustaw stałe zlecenie, dzięki któremu nie będziesz odczuwał emocji i przez pierwsze klika lat w ogóle nie stresuj się tym, jak rozwija się rynek. Bo jeśli przyjrzymy się historii rozwoju światowych rynków, widzimy, że w długim okresie wyraźnie rosną. Jest to fakt, który nadaje cały sens systematycznemu długoterminowemu inwestowaniu pasywnemu. Jeśli Twój horyzont inwestycyjny jest wystarczająco daleki (na przykład 5 lat), to co będzie działo się w przeciągu kilku pierwszych lat inwestowania nie powinno Cię w ogóle interesować – ważne jest jedynie to, jaką wartość inwestycja będzie miała w momencie, w którym planujesz ją zrealizować.
—————————————————————–
Na co zwrócić uwagę po przeczytaniu tego artykułu?
– Artykuł nie jest rekomendacją inwestycyjną.
– Historyczne wyniki inwestycji nigdy nie są gwarancją przyszłych zwrotów.
– Inwestycje na rynkach kapitałowych są zawsze ryzykowne.
– Portu nie gwarantuje osiągnięcia zysków z inwestycji na rynkach kapitałowych.
– Nie jesteś pewien, jaki profil ryzyka jest dla Ciebie odpowiedni lub czy np. inwestowanie tematyczne jest dla Ciebie? Wypełnij naszą ankietę inwestycyjną, by to sprawdzić
